ŚWIATŁOŚĆ I RADOŚĆ MŁODOŚCI
Wolfgang Amadeus Mozart gry na skrzypcach i klawesynie zaczął się uczyć już w wieku 4 lat, a w wieku zaledwie pięciu lat napisał swój pierwszy utwór. Był niezwykle utalentowany, znacznie ponad przeciętną, co jego ojciec skrzętnie wykorzystał. I tak oto w styczniu 1762 polecił swe dziecko do usług księcia elektora
w Monachium. Oznaczało to dla młodego Mozarta wielką przygodę z muzyką. Rozpoczął więc swą ścieżkę koncertową, dając wspaniałe pokazy w Rzymie, Mediolanie, Bolonii, Londynie, Francji, Belgii, Holandii, Niemczech i wreszcie, a przede wszystkim, Wiedniu, gdzie prędko zyskał prawdziwą sławę.
Niech o jego geniuszu zaświadczy takie wydarzenie:
W latach 30. XVII wieku katolicki ksiądz Gregorio Allegri skomponował dla watykańskiej Kaplicy Sykstyńskiej utwór, który jest dziś chyba najbardziej znanym utworem muzycznym doby Renesansu na świecie. To “Miserere mei, Deus” (Zmiłuj się nade mną, Boże), dziewięciogłosowy utwór wokalny przeznaczony do wykonywania dwa razy do roku – w Wielką Środę i w Wielki Piątek, tylko i wyłącznie w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Manuskrypt był przechowywany w archiwum Kaplicy a za jego skopiowanie i rozpowszechnienie groziła ekskomunika… Pasjonaci muzyki (i nie tylko oni) zjeżdżali w okresie Wielkiego Tygodnia do Rzymu tylko po to, aby go usłyszeć. W 1770 roku w czasie tournée we Włoszech czternastoletni wtedy Mozart uczestniczył w Rzymie w wielkośrodowym nabożeństwie w Kaplicy Sykstyńskiej, na którym usłyszał Miserere Allegriego. Usłyszał, zapamiętał a potem spisał nuty. Mozart po jednym wysłuchaniu odtworzył z pamięci cały utwór i zapisał go, mimo iż 9-głosowe „Miserere” jest rozpisane na dwa chóry i trwa ponad 11 minut. Kiedy wieść o nielegalnym skopiowaniu Miserere trafiła do Klemensa XIV, papież zaprosił Wolfganga Amadeusza Mozarta do Rzymu, kiedy ten podróżował w okolicach Neapolu. Papież nie ukarał kompozytora. Przeciwnie, dostrzegł jego geniusz i uhonorował Mozarta Orderem Złotej Ostrogi. Mozart został papieskim rycerzem, z czego był bardzo dumny. Klemens XIV zdjął też zakaz udostępniania Miserere, chociaż jego pełna wersja została opublikowana dopiero w 1840 roku przez Pietro Alfieriego.
Mozart komponował, koncertował oraz udzielał lekcji na klawesynie i skrzypcach. Muzyka jego odznaczała się pogodą i melodyjnością. Po dzień dzisiejszy muzyka Mozarta to autentyczny blask i radość, pełnia równowagi, mimo, że jej twórca nie przeżywał często tak wzniosłych nastrojów. Zdarzało się, że przygnębienie powodowane zmartwieniami i troskami przybijało go do granic wytrzymałości nerwowej.
WIELKIE DOKONANIA MOZARTA
Co sprawia, że jego muzyka była i pozostaje niezwykła? Twórczość Mozarta to przede wszystkim muzyka liczna, obejmuje bowiem aż 41 symfonii, 46 sonat na skrzypce i fortepian, niemal niezliczone koncerty, olbrzymie fragmenty muzyki kameralnej, sakralnej, chóralnej i operowej.
Najbardziej znane utwory to pewnie takie jak „Wesele Figara”, „Mała nocna serenada”, „Czarodziejski Flet”, „Symfonia Jowisza”, „Don Giovanni” i wiele innych. Przedwczesna śmierć nie pozwoliła mu jednak dokończyć tego ostatniego dzieła, a mianowicie „Requiem”.
ŚMIERĆ MOZARTA
Okoliczności śmierci Mozarta do dziś nie zostały wyjaśnione. Był człowiekiem chorowitym, a relacje najbliższych, które przetrwały do naszych czasów bardziej zaciemniają sprawę, niż rzucają na nią jakieś światło. Na temat jego śmierci pojawiły się teorie o zatruciu antymonem, wylewie krwi do mózgu, śmierci z powodu upuszczenia krwi, zakażeniu paciorkowcem czy otruciu go. Pewne jest tylko to, że zmarł 5 grudnia 1791 roku w Wiedniu, mając zaledwie 35 lat. Został pochowany w grobie III klasy, podobnie jak większość mieszkańców Wiednia. Była to niewielka mogiła z drewnianym krzyżem. Gdy 17 lat później żona Mozarta próbowała odnaleźć grób, okazało się, że został on przekopany. Tym samym już chyba nigdy nie dowiemy się, gdzie dokładnie został on pochowany.
Postać Wolfganga Amadeusa Mozarta w bardzo ciekawy sposób przybliża pani Agnieszka Niesler z kanału YouTube Poważna niepoważnie.